The Perfect Game. Tom 1. Rozgrywka, Autor: J. Sterling, Wydawnictwo: SQN
Opis:
On jest rozgrywką, w którą ona jeszcze nie
grała.
Kiedy Cassie poznaje w college’u Jacka,
postanawia omijać go szerokim łukiem. Gwiazdor drużyny baseballowej uosabia wszystko,
czego dziewczyna nie znosi w facetach – jest przystojny, uwodzicielski, pewny
siebie, ma wielkie ego i… zabójczo piękne oczy. Sprawy się komplikują, kiedy
Jack zaczyna zwracać na Cassie szczególną uwagę. Co tak naprawdę kryje się za
jego zainteresowaniem? Czy ma ono jakiś związek z przeszłością dziewczyny? Ile
można poświęcić, aby być z ukochaną osobą?
Zapnij pasy! Przejażdżka z The Perfect Game.
Rozgrywka sprawi, że serce nieraz zabije ci szybciej. Czasem życie to prawdziwy
rollercoaster.
Cassie
młoda, atrakcyjna dziewczyna poznaje boskiego Jacka. Chłopak przystojny, bystry
i niebezpieczny. Od razu wie, ze musi go unikać. On zmienia dziewczyny jak rękawiczki.
Ma swój
fan klub lasek.
Mimo
usilnych starań ich drogi łączą
się. On zabiega o nią. Chce a wręcz musi ja mieć. Ku niezadowoleniu innych
postanawia zrezygnować z zaliczania kolejnych dziewczyn. Czy to ze względu
na fakt, ze mu się opiera? Nie działa na nią
to jak jest atrakcyjny. No może jednak działa ale postawiła sobie za cel nie pozwolić na to by wszedł do jej życia.
Przecież on nie jest typem faceta stabilnego w uczuciach.
Czy
traktuje ją jak wyzwanie? Czy może się
zmienić?
Po
wielu zabiegach Cassie ulega mu. On dostaje się do drugoligowej drużyny
a jego kariera nabiera tempa. Cassie go wspiera a on wspiera ja w tym co kocha
czyli fotografii. Młodzi, zakochani i szczęśliwi. Wiedzą
co kochają i co chcą osiągnąć. Czy będzie to miłość do grobowej deski? Czy ta
sielanka będzie trwać do końca
ich życia?
Jak
już zapewne każdy się
domyśla w takich książkach pojawia się
tzw. czarny charakter. Tu jest nim panienka żadna kasy, pozycji, życia
na poziomie. Zwykła puszczalska niunia, która postawiła sobie za cel usidlić pierwszoligowego zawodnika. Nie
obchodzi ją, że on ma kogoś,
że jest szczęśliwy. Jedna jego pomyłka, a ona
wdziera się w jego życie z impetem.
Czy
Jack będzie z Cassie? Czy może ta podła zdzira dostanie to czego chce?
Co takiego zrobiła? Do czego jest gotowa się posunąć?
Przyznam
szczerze, że strasznie mnie wkurza ta baba. Nie zasługuje na nic jedynie na
siarczystego kopa w duże. Jest podła, wyrachowana a do celu dąży po trupach.
Jeśli
udało
mi się Was zaciekawić i chcecie poznać szczegóły zapraszam do lektury.
Podejrzewam, że Ci co zdecydują się
przeczytać o burzliwych losach Cassie i Jacka będą
bluzgać na
szmatę J
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz